Tuesday, 2 February 2010

one apple a day keeps the doctor away

Jako osoba ostro zaangazowana w nowinki technologiczne nie moge ominac super waznego iwentu, jakim poczestowal nas pan doktor Dzobz. Styczen dwadziescia dziesiec minal pod znakiem jablka. Wszyscy spekulowali co bedzie tym smakowitym gadzetem. 
I tak 27-go stycznia narodzil sie soczysty iPad-tadam!
 No nazwa to trafili jak kula w plot! Na anglojezycznych stronach pojawily sie od razu komentarze w postaci iTampax, etc. (tutaj jedna z definicji slowa 'pad', zeby kazdy mogl zlapac kontekst: a number of sheets of paper fastened together along one edge). 


Produkt wyglada jak iPod touch po wybuchu nuklearnym. Ze tak powiem: aj lajk!Taki duzy iPod. Ale jak daje rade! Juz nie moge sie doczekac, az wpadnie w moje rece!
 Poza oczywistymi funkcjami typu muza, video, pogoda, gry, etc. Ta maszynka robi prawie wszystko. Mozesz czytac, pisac, blogowac, gotowac i co sobie jeszcze tylko wymyslisz z tym wynalazkiem…no moze bez ekscesow w postaci kapieli z babelkami. Jedynym mankamentem dla mnie jest brak kamerki. Bynajmniej nie mowie tu o robieniu zdjec, bo raczej smiesznie bedzie wygladac bieganie z 9.7 calowym kawalkiem metalu i pstrykanie fotek, mowie tu o kamerce internetowej. Ktos juz rozebral iPada i podobno jest wewnatrz miejscowka na oko, wiec czekam na nastepne generacje tabletu.


Ja sie strasznie jaram ta zabawka, bo iPod ma dla mnie za maly ekran, a laptopy sa albo za duze, albo za male, albo baterie nie wytrzymuja za dlugo. Nie zrozumcie mnie zle, uwielbiam mojego iPoda, non stop slucham muzy i laduje jakies dziwne aplikacje, ale nie lubie ogarniac stron, pisac mejli, czytac, ogladac filmikow w wymiarze 3.5 cala. Juz jestem wielkim fanem iPada! Tylko wyobrazcie sobie opcje, ze siedzicie na kanapie, w autobusie, samochodzie, samolocie, kuchni i nie potrzebujecie zadnych kabli, bo bateryjka trzyma 10 godzin, nie grzeja wam sie kolana od trzymania laptoka, i nie potrzebujesz torby, ktora udzwignie cegle! Po prostu wrzucasz duzego iPada do skarpetki, co by sie nie porysowal i wrzucasz do torebki. Klasa! Pelna rewelacja dla ludzi, ktorzy sa odporni na obsluge komputerow-tutaj wszystko jest dotykowe! Chyba sprezentuje jeden mamie :D .